Kraj Zdradzony
Przeminął czas i spróchniał las, niegdyś jaskrawo zielony. Lecz biały orzeł w złotej koronie kiedyś powróci w te strony. Dziś puka licho, w tę nockę cichą postać co sługą jest wroga. Chce wydrzeć serce co w poniewierce nad swoim losem wciąż szlocha.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Sztandar na wietrze łopocze jeszcze, więc stójmy w jego obronie. Nadejdą dni, gdy w czerwonej krwi, oblicze zdrajcy utonie. Pioruna grzmot, kamienny grot, kiedyś ocalą te strony. Dęby wyrosną, zapachnie wiosną kraj będzie ocalony.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany
--------------------------
Страна, которую предали
Минул час и сгнил лес, Некогда ярко-зелёный. Но белый орёл в золотой короне Однажды вернётся в эти края. Сегодня стучит лихо, в этой ночке тихой Сущность, что является слугой врага. Хочу вырвать сердце, что в лишениях Над своей судьбой всё плачет.
Наступит рассвет, опустится туман, В стране, предательско проданной. Но где-то на ветру взлетит в воздух Птица, которая орлом зовётся.
Наступит рассвет, опустится туман, В стране, предательско проданной. Но где-то на ветру взлетит в воздух Птица, которая орлом зовётся.
Штандарт на ветру развевается ещё, Так стоим, его обороняя. Придут дни, когда в красной крови, Облик предателя утонет. Молнии удар, каменное копьё, Однажды спасут эти края. Дубы вырастут, запахнет весной, Страна будет спасена.
Наступит рассвет, опустится туман, В стране, предательско проданной. Но где-то на ветру взлетит в воздух Птица, которая орлом зовётся.
Наступит рассвет, опустится туман, В стране, предательско проданной. Но где-то на ветру взлетит в воздух Птица, которая орлом зовётся.
Перевод Leonid Balakin oraz Miła Plater Kraj Zdradzony
Przeminął czas i spróchniał las, niegdyś jaskrawo zielony. Lecz biały orzeł w złotej koronie kiedyś powróci w te strony. Dziś puka licho, w tę nockę cichą postać co sługą jest wroga. Chce wydrzeć serce co w poniewierce nad swoim losem wciąż szlocha.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Sztandar na wietrze łopocze jeszcze, więc stójmy w jego obronie. Nadejdą dni, gdy w czerwonej krwi, oblicze zdrajcy utonie. Pioruna grzmot, kamienny grot, kiedyś ocalą te strony. Dęby wyrosną, zapachnie wiosną kraj będzie ocalony.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany.
Nadejdzie świt, opadną mgły, w kraju zdradziecko sprzedanym. Lecz gdzieś na wietrze wzleci w powietrze ptak, który orłem jest zwany
--------------------------
The country, which betrayed
Hour passed and decayed wood, The once bright green. But the white eagle with a golden crown Once back to this region. Today knocking famously, in the nighttime quiet The essence of that is a servant of the enemy. I want to tear the heart that deprivation Over his fate still crying.
Dawn, fog falls, In a country treacherously sold. But somewhere in the wind fly in the air The bird, which is called an eagle.
Dawn, fog falls, In a country treacherously sold. But somewhere in the wind fly in the air The bird, which is called an eagle.
The flag fluttering in the wind More, So we stand his defense. The days will come, when the red blood cells, Look traitor drowned. Lightning struck, stone spear Once rescued, these edges. Oaks grow, whiff of spring, The country would be saved.
Dawn, fog falls, In a country treacherously sold. But somewhere in the wind fly in the air The bird, which is called an eagle.
Dawn, fog falls, In a country treacherously sold. But somewhere in the wind fly in the air The bird, which is called an eagle.
Translation Leonid Balakin oraz Miła Plater | |